Rozerwane Więzi

Obrazek - Rozerwane więzi

26 maja, 2024

Przesiedlenia mieszkańców Brasławszczyny i Dzisieńszczyzny do pojałtajskiej Polski – część 1

9 września 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego podpisał z władzami Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej umowę o wzajemnej ewakuacji ludności, która przewidywała między innymi „dobrowolne przesiedlenie” Polaków z Kresów.

Wielu mieszkańcom m.inn. Brasławszczyzny i Dzisieńszczyzny otworzyło to drogę do pojałtańskiej Polski.

Decyzja opuszczeniu „małej ojczyzny” nie była prosta.

Stanowiła ona funkcję wielu czynników, wśród których poczucie świadomości narodowej stanowiło element ważny, ale często niedecydujący.

Ludzie zastanawiali się czy na pewno mają odejść z baćkowszczyzny, zamieszkałej przez ich rodziny, nieraz, od wielu stuleci.

Byli przecież z nią związani mocnymi więzami uczuciowymi. Tu były groby ich bliskich. Tu Ojciec i Matka wprowadzali ich w dorosłe życie. Tu mieszkali przyjaciele, rodzina…

I chociaż mieli za sobą doświadczenia okupacji sowieckiej lat 1939–41 – w początkowym okresie przesiedleń – nie brakowało decyzji o pozostaniu.

Jednak w walce sumienia i ideałów z rozsądkiem i zimną kalkulacją zwyciężała zazwyczaj opcja opuszczenia Ojcowizny.

W decyzji o wyjeździe pomagała też świadomość, że znacznie lepiej udać się na niepewny los na zachód, niż na pewny na wschód (równolegle z rejestracją do wyjazdu trwała przymusowa wysyłka w głąb ZSRR, m.in. do kopalni Donbasu).

Moja Znajoma podarowała mi spisy repatriantów, którzy swą wędrówkę w nieznane zaczęli na stacji kolejowej w mieście Głebokie. SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!

Źródło – AAN w Warszawie

I CZĘŚĆ – PRZESIEDLENIA Z BRASŁAWIA I OKOLIC